Biegnie sobie zajączek przez las, nagle widzi lisa. Podbiega do niego i mówi: – Siema lis. – Siema bóbr – odpowiada lis. Zając trochę poirytowany, mówi: -Nie jestem bobrem. -Oj
Czytaj dalejKategoria: Dowcipy bez sensu
Pyta się jeden facet drugiego: – Czy ja gdzieś pana nie widziałem? – Możliwe, ja tam często bywam.
Czytaj dalejIdą dwie agrafki przez pustynię: -Gorąco mi… -To się rozepnij!
Czytaj dalejPodchodzi facet do kiosku i sie pyta: -Czy sprzedaje pan zapałki?? Fecet w kiosku: -Nie , ja sprzedaje za pieniadze.
Czytaj dalejSpragniony podróżnik widzi na pustyni Eskimosa zajadającego loda. – Fatamorgana??? – mówi. – Nie, Bambino – odpowiada zadowolony Eskimos.
Czytaj dalejOgłoszenie w gazecie: Sprzedam 20-tomowa encyklopedie PWN. Stan bardzo dobry. Nie będzie mi już potrzebna. Ożeniłem się tydzień temu. Żona wie kurwa wszystko najlepiej.
Czytaj dalejPo księgarni kręci się rosły delikwent w dresie zdobionym trzema paskami. Trzyma w ręku małą karteczkę i co jakiś czas na nią spogląda. Raz na półki z książkami, raz na
Czytaj dalejPrzychodzi facet do sklepu i prosi o pół arbuza. Sprzedawca na to, że połówek nie sprzedają, tylko całe. Klient się jednak cały czas upiera, w końcu mówi że chciałby rozmawiać
Czytaj dalejPoniedziałkowy ranek, gabinet lekarski, pan doktor po zakrapianym weekendzie próbuje dojść do siebie. Nagle słychać walenie w drzwi i jakiś jegomość ładuje mu się w zabłoconych buciorach i drze mordę:
Czytaj dalejPrzychodzi żaba do baru w stroju roboczym. Uwalona cementem, wapnem, farbą Podchodzi do baru: Piwko proszę. Wali całe piwo, wyciera żabie usta i wychodzi. Facet obserwuje ją i sobie myśli:
Czytaj dalej