Kategoria: Dowcipy o blondynkach

Jedna blondynka do drugiej: -Dostałam sms-a -A da się to wyleczyć?

Jedna blondynka do drugiej: -Słuchaj, jak właściwie się mówi: Iran czy Irak?

Blondynka wypełnia ankietę, i przy 5-tym pytaniu „Ojciec” blondynka pisze: nie żyje. Podchodzi inspektor i mówi: – Nie, nie oto chodzi – kim był! Blondynka: – Gruźlikiem – Nie, nie

Czym różni się blondynka od frytek?? ODP. Frytki się soli a blondynki pieprzy ;)))

Stoi blondynka przy automacie z Coca-Colą. Wrzuciła monetę, wyleciała Cola. Wypiła i wrzuca następna. Wypiła kolejną i znowu wrzuca monetę. Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Za blondynką zrobiła się straszna

Zastanawia się blondynka w ciąży: – A może to nie moje?

Spotkały się dwie blondynki i jedna mówi: – Słyszałaś Sylwester w tym roku wypadnie w piątek! – Kurcze, byle nie trzynastego…

Dwie blondynki robią zakupy w hipermarkecie. Przechodzą obok stoiska z owocami i jedna mówi do drugiej. – Zobacz jakie fajne włochate ziemniaki! Druga odpowiada. – To nie ziemniaki. To jest

Dlaczego blondynka chowa gazetę do lodówki? Żeby mieć świeże wiadomości. dodany przez: Kazik

Blondynka wraca późno do domu i mówi do męża: – Przepraszam, że się spóźniłam 5 godzin, ale wyobraź sobie, że na dworcu centralnym zabrakło prądu i zostałam uwięziona na schodach