Jechał chłop wozem i uderzył konia batem. Koń odwraca łeb i mówi:
– Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to ci tak z kopa oddam, że się w lustrze nie poznasz!
Chłop zdziwiony:
– Pierwszy raz w życiu słyszę – żeby koń mówił!
– Ja też – przytaknął siedzący obok chłopa pies.
– Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to ci tak z kopa oddam, że się w lustrze nie poznasz!
Chłop zdziwiony:
– Pierwszy raz w życiu słyszę – żeby koń mówił!
– Ja też – przytaknął siedzący obok chłopa pies.