W pewniej rodzinie urodzila sie sama glowka.
Po 20 latach wszyscy siedza przy stole wigilijnym jedza barszcz z uszkami. Glowka zajada, az jej sie jej wlasne uszy trzesa.
W końcu trzeba było rozwijac paczki z prezentami. Glowka potoczyla sie pod choinke. Rozwija paczke i wrzeszczy:
– Kurde! Znowu czapka!!!!

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Oceń pierwszy