Środek nocy – trzecia nad ranem.
Do domu wraca zmeczony, po libacji z kolegami meżczyzna.
Otwiera drzwi cichutko, delikatnie skrada sie w przedpokoju,
żeby tylko nie obudził zony. Nagle słychac zgrzyt zegara,
wysuwa sie kukulka i kuka 3 razy.
– O, Cholera – myśli zaniepokojony meżczyzna
– Ale wiem co zrobic – dokukam jeszcze 8 razy i żona nawet jak sie obudzila, bedzie myslała, ze wrócilem o 11:00.
Jak postanowil, tak zrobił, i zadowolony z siebie polozyl sie spać.
Rano budzi go żona .
– Kochanie, musisz dzisiaj wczesnie wstac
– A po co? Przeciez dziś sobota.
Musisz wstac i oddac nasz zegar do naprawy
A co sie stalo?
Cos jest nie w porzadku z kukułka?
– Wyobraz sobie zakukala w nocy 3 razy, potem zachichotala szyderczo, pare razy beknęła, dokukała 8 razy, pusciła bąka, zaryczala jak wół i poszła do łazienki sie porzygac.
Do domu wraca zmeczony, po libacji z kolegami meżczyzna.
Otwiera drzwi cichutko, delikatnie skrada sie w przedpokoju,
żeby tylko nie obudził zony. Nagle słychac zgrzyt zegara,
wysuwa sie kukulka i kuka 3 razy.
– O, Cholera – myśli zaniepokojony meżczyzna
– Ale wiem co zrobic – dokukam jeszcze 8 razy i żona nawet jak sie obudzila, bedzie myslała, ze wrócilem o 11:00.
Jak postanowil, tak zrobił, i zadowolony z siebie polozyl sie spać.
Rano budzi go żona .
– Kochanie, musisz dzisiaj wczesnie wstac
– A po co? Przeciez dziś sobota.
Musisz wstac i oddac nasz zegar do naprawy
A co sie stalo?
Cos jest nie w porzadku z kukułka?
– Wyobraz sobie zakukala w nocy 3 razy, potem zachichotala szyderczo, pare razy beknęła, dokukała 8 razy, pusciła bąka, zaryczala jak wół i poszła do łazienki sie porzygac.