Stary wilk morski spotyka w porcie zamyślonego młodego marynarza.
– Co robisz chłopcze?
– Myślę.
– Pamiętaj, że jak prawdziwy marynarz myśli to pali fajkę.
Następnego dnia:
– Widze że masz fajkę, a co w niej palisz?
-Tytoń oczywiście.
– Pamiętaj, że jak prawdziwy marynarz pali fajkę, to nie na tytoniu tylko na włosach łonowych swojej kobiety.
Nstępnego dnia znowu się spotykają.
– Co masz w tej fajce?
– Włosy łonowe mojej kobiety.
– To daj spróbować!
Stary wilk morski pyknął parę razy i mruknął z uznaniem:
– Mmmm… Rwane przy d*pie!
– Co robisz chłopcze?
– Myślę.
– Pamiętaj, że jak prawdziwy marynarz myśli to pali fajkę.
Następnego dnia:
– Widze że masz fajkę, a co w niej palisz?
-Tytoń oczywiście.
– Pamiętaj, że jak prawdziwy marynarz pali fajkę, to nie na tytoniu tylko na włosach łonowych swojej kobiety.
Nstępnego dnia znowu się spotykają.
– Co masz w tej fajce?
– Włosy łonowe mojej kobiety.
– To daj spróbować!
Stary wilk morski pyknął parę razy i mruknął z uznaniem:
– Mmmm… Rwane przy d*pie!