Facet chciał przemycić wiewiórkę przez granicę, więc wsadził ją sobie w spodnie. Niestety, celnik go złapał.
– Dlaczego? To był bardzo dobry pomysł- dziwi się kolega przemytnika.
– Wiesz, jak sobie z ptaka zrobiła gałąź do bujania – wytrzymałem. Gdy z jajek orzechy – wytrzymałem. Gdy z tyłka dziuplę – wytrzymałem. Ale jak wpadła na pomysł, żeby orzechy do dziupli pownosić, nie wytrzymałem!

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Oceń pierwszy