W domu wariatów salowy widzi jednego z pacjentów, który biega po korytarzu udając samochód.
– Co pan robi panie Marianie?
– A właśnie jadę do Gdanska.
Salowy poszedł dalej, wszedł do pokoju Mariana żeby zmienić pościel i widzi jego współlokatora masturbującego się na łóżku.
– Co pan wyprawia?
– Ciiii, Marian pojechał do Gdanska, a ja posuwam jego żonę

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Oceń pierwszy