Idzie sobie mała, biedna myszka aż dochodzi do rzeki. Ponieważto była duża rzeka z bardzo mocnym prądem to myszka sięwystraszyła,że nie przepłynie i mówi do ptaka stojącego obok:
– Ja taka mała biedna myszka a Ty taki wielki i silny, prosze złap mnie i przewiez na druga stronę…
– Nie.
– No proszę…
– Nie!
– No ale blagam…
– NIE!
Ptak odleciał… Myszka sie wkurzyła, zebrała wszystkie siły, wskoczyła do wody i ostatkiem siłprzeplynela na drugi brzeg. Wychodzi cala mokra,zupełnie przemoczona.
– Jaki z tego morał?
.
.






-Jak ptak jest twardy to myszka musi być mokra!

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Oceń pierwszy