Przychodzi prawnik do lekarza z okropnie spuchniętym penisem.
– Co się panu stało?
– To oczywiście była kobieta, nie odkurzacz – i tej wersji będziemy się trzymać…
– Co się panu stało?
– To oczywiście była kobieta, nie odkurzacz – i tej wersji będziemy się trzymać…