Rodzice Małgosi chcieli troche pobaraszkować.. wiec wyslali Malgosie na balkon zeby mowila co widzi.. Rodzice zaczynaja bzykanko a Malgosia nawija:
– Po drugiej stronie drogi jakas kobieta niesie zakupy.. jakis facet nie moze otworzyc auta.. mama Felka niesie dywan na trzepak .. w oknie siedzi kot Kowalskich.. ba nalkonie stoi Jasiu.. pewnie jego starzy tez sie pierd*ola..

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Oceń pierwszy