Wraca człowiek do domu. Wchodzi do sypialni, a na łóżku żona leży nago w pozycji pajacyjka, oddychając ciężko i z wypiekami na twarzy. Facet przezornie sprawdza szafę i pod łóżkiem, nikogo nie ma. Wzrusza ramionami i idzie do kuchni. W garach nic, lodówka pusta.
– Co jest to żarcia? – krzyczy do żony
– Nic nie ma, nie miałam nawet czasu na zakupy wyjść… – dyszy żona
Facet marszczy się i dla uspokojenia bierze na ręce domowego sierściucha. Patrzy chwilę na oblizującego się kota, węszy i krzyczy z wyrzutem:
– Dla mnie nic nie ma, a ten tutaj rybki sobie jadł!

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Oceń pierwszy