Podpity facet wraca nad ranem do chałupy. Ogarnął się jako tako i ładuje się do małżeńskiego wyra. Popatrzył chwilę na śpiącą żonkę, pogłaskał ją po policzku i pocałował w czółko. Żonka zamruczała coś przez sen i dalej śpi, a facet pierdut ją w buźkę z płaskacza!…
– Heniu! Za co?! – krzyczy rozbudzona i przestraszona kobieta.
– Za to, żeś nawet oczu nie otwarła, żeby zobaczyć kto cię całuje!…
– Heniu! Za co?! – krzyczy rozbudzona i przestraszona kobieta.
– Za to, żeś nawet oczu nie otwarła, żeby zobaczyć kto cię całuje!…