Ambasador malego afrykanskiego panstewka zostal zaproszony do
Moskwy. Zostal tam podjety przez rosyjskiego ambasadora.
Czarnoskóry gosc swietnie sie tam bawil – jak to w Rosji codziennie
przyjecia, bankiety itp. Gdy nadszedl dzien wyjazdu rosyjski gospodarz powiezial:
– „Musisz juz niestety wyjezdzac a nie grales jeszcze w nasza tradycyjna gre
– rosyjska ruletke. Prosze – o to rewolwer, szesciostrzalowiec. W srodku jest tylko jeden nabój. Przystawiasz rewolwer do skroni i pociagasz za spust.”
Afrykanczyk sie zdziwil ale mysli sobie: „Jestem reprezentantem narodu wojowników – nie moge okazac strachu”. Po czym dwa razy nacisnal spust. Ku uldze obu ambasadorów obie komory rewolweru byly puste.
Rok pózniej Rosjanin przyjechal do Afryki na zaproszenie afrykanskiego ambasadora. Traktowany byl tam swietnie – imprezy, tance alkohol kobiety itp. Gdy nadszedl dzien powrotu do Moskwy Murzyn powiedzial:
– „Dzis juz wyjezdzasz a nie grales jeszcze w nasza tradycyjna gre –
afrykanska ruletke”.
Po czym zaprowadzil ambasadora do malego pokoiku, w którym ku zdumieniu Rosjanina bylo 6 pieknych kobiet.
„Te kobiety to najpiekniejsze dziewczyny z naszych plemion” – powiedzial Murzyn .”Rozbierz sie i wybierz sobie któras – kazda z nich zrobi ci loda”
Zdziwiony Rosjanin odpowiedzial:
– „no tak fajnie, ale nie widze zwiazku z nasza gra. Gdzie jest niebezpieczenstwo?”
– „Jedna z nich jest kanibalka”….
Moskwy. Zostal tam podjety przez rosyjskiego ambasadora.
Czarnoskóry gosc swietnie sie tam bawil – jak to w Rosji codziennie
przyjecia, bankiety itp. Gdy nadszedl dzien wyjazdu rosyjski gospodarz powiezial:
– „Musisz juz niestety wyjezdzac a nie grales jeszcze w nasza tradycyjna gre
– rosyjska ruletke. Prosze – o to rewolwer, szesciostrzalowiec. W srodku jest tylko jeden nabój. Przystawiasz rewolwer do skroni i pociagasz za spust.”
Afrykanczyk sie zdziwil ale mysli sobie: „Jestem reprezentantem narodu wojowników – nie moge okazac strachu”. Po czym dwa razy nacisnal spust. Ku uldze obu ambasadorów obie komory rewolweru byly puste.
Rok pózniej Rosjanin przyjechal do Afryki na zaproszenie afrykanskiego ambasadora. Traktowany byl tam swietnie – imprezy, tance alkohol kobiety itp. Gdy nadszedl dzien powrotu do Moskwy Murzyn powiedzial:
– „Dzis juz wyjezdzasz a nie grales jeszcze w nasza tradycyjna gre –
afrykanska ruletke”.
Po czym zaprowadzil ambasadora do malego pokoiku, w którym ku zdumieniu Rosjanina bylo 6 pieknych kobiet.
„Te kobiety to najpiekniejsze dziewczyny z naszych plemion” – powiedzial Murzyn .”Rozbierz sie i wybierz sobie któras – kazda z nich zrobi ci loda”
Zdziwiony Rosjanin odpowiedzial:
– „no tak fajnie, ale nie widze zwiazku z nasza gra. Gdzie jest niebezpieczenstwo?”
– „Jedna z nich jest kanibalka”….