Konkurs na największą ladacznicę. Tłum ludzi na stadionie. Na środku boiska stoi stół. Wchodzi kelner z tacą, na której leży pomarańcza i kładzie ją na stole. Wchodzi brunetka, siada na pomarańczy, coś cmoknęło i…nie ma pomarańczy. Tłum bije brawo. Wchodzi kelner z tacą, na której leży arbuz i kładzie ją na stole. Wchodzi ruda, siada na arbuzie, coś cmoknęło i…nie ma arbuza. Tłum szaleje na trybunach. Wchodzi kelner z tacą, na której leży fistaszek i kładzie ją na stole. Tłum gwiżdże, wrzeszczy – co to ma być, że nie takie rzeczy się tu działy, precz z taką zawodniczką! Wchodzi blondynka, siada na fistaszku, coś cmoknęło i….. nie ma stołu.

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 2.8 / 5. Liczba ocen: 13

Oceń pierwszy