Facet budzi się po kilkutygodniowym piciu, cały siny, zarośnięty idzie do łazienki, staje przed lustrem i zaczyna się sobie przyglądać intensywnie przy tym myśląc. Pot wystąpił mu na czoło, zmarszczki się pojawiły, oczy zmrużone. Nagle słyszy z kuchni:
– Mietek! Śniadanie?
A facet wali się w łeb i mówi:
– Właśnie Mietek!!!
– Mietek! Śniadanie?
A facet wali się w łeb i mówi:
– Właśnie Mietek!!!