Spotyka się dwóch kumpli i jeden ma strasznie podbite oko. Na pytanie co się stało odpowiedział, że żona przyłożyła mu mrożonym kurczakiem.
– Ale jak to kurczakiem?!
– No jak się schylała do lodówki, a, że była w mini, to jej się mini podwinęła, zobaczyłem jej
tyłeczek…. no i wziąłem ją od tyłu…
– No to w takim razie nie rozumiem. Nie lubi od tyłu?
– No wiesz lubi, i to bardzo, ale nie w Biedronce!
– Ale jak to kurczakiem?!
– No jak się schylała do lodówki, a, że była w mini, to jej się mini podwinęła, zobaczyłem jej
tyłeczek…. no i wziąłem ją od tyłu…
– No to w takim razie nie rozumiem. Nie lubi od tyłu?
– No wiesz lubi, i to bardzo, ale nie w Biedronce!