Bitwa na morzu, okręt podwodny wystrzelił wszystkie torpedy, bosman patrzy przez peryskop i widzi, że na okręt płynie obca torpeda.
– Kapitanie! Już po nas, dostaniemy nią centralnie w burtę!
Kapitan na to:
– Idź do załogi i powiedz im co się dzieje, ale jakoś delikatnie, żeby nie było paniki.
Bosman zszedł do załogi i mówi:
– Marynarze – zakładam się o grubą kasę, że jednym uderzeniem penisa łamię okręt na pół
Załoga obstawiła zakłady, bosman z wyciągniętym interesem popatrzył się przez peryskop i widząc zbliżającą się torpedę zamachnął się i przywalił w burtę.
Statek poszedł na dno, ale marynarzom jakoś udało się wydostać na powierzchnię.
Wszyscy nie mogą wyjść z podziwu. Kapitan podpływa do bosmana i wrzeszczy:
– Z tym to żeś k.. przesadził – torpeda nas minęła

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Oceń pierwszy