Zatrzymuje policjant samochód. Legitymuje itd. i stwierdza:
– No tak, dokumenty w porządku… Otwórz pan bagażnik. Tak, wszystko w porządku… A jak tam apteczka? Wszystko na swoim miejscu… tak… A gaśnica? Nieprzeterminowana. Zjeżdżaj pan, sumienia za grosz pan nie masz!
– No tak, dokumenty w porządku… Otwórz pan bagażnik. Tak, wszystko w porządku… A jak tam apteczka? Wszystko na swoim miejscu… tak… A gaśnica? Nieprzeterminowana. Zjeżdżaj pan, sumienia za grosz pan nie masz!