Do gabinetu naczelnika więzienia wchodzi strażnik i mówi:
– Panie naczelniku, więzień z celi numer 128 zachowuje się skandalicznie. Trzeba go ukarać.
– Zróbcie mu dwa dni postu.
– Dwa dni temu już miał dwa dni postu.
– To dajcie mu na te dwa dni książkę kucharską do przeglądania!
– Panie naczelniku, więzień z celi numer 128 zachowuje się skandalicznie. Trzeba go ukarać.
– Zróbcie mu dwa dni postu.
– Dwa dni temu już miał dwa dni postu.
– To dajcie mu na te dwa dni książkę kucharską do przeglądania!