Stirlitz wszedł do gabinetu i ujrzał Mullera leżącego na podłodze i nie dającego oznak życia.
– Otruty – pomyślał Stirlitz przyglądając się rączce siekiery wystającej z piersi.
– Otruty – pomyślał Stirlitz przyglądając się rączce siekiery wystającej z piersi.