Tajna narada w sztabie Hitlera. Na mapie narysowane strategiczne punkty kolejnej akcji niemieckich sił. Nagle drzwi się otwierają, do pokoju wchodzi Stirlitz ze skrzynką pomarańczy, stawia skrzynkę na ziemi, robi zdjęcia planów i wychodzi.
– Kto to był? – pyta zdziwiony Hitler.
– Stirlitz, radziedzki szpieg.
– To czemu go nie aresztujecie?!
– Jest sprytny. Wykręciłby się, że tylko pomarańcze przyniósł.
– Kto to był? – pyta zdziwiony Hitler.
– Stirlitz, radziedzki szpieg.
– To czemu go nie aresztujecie?!
– Jest sprytny. Wykręciłby się, że tylko pomarańcze przyniósł.