Dwa psy, pudel miniaturka i owczarek spotykaja się u weterynarza. Owczarek pyta pudelka:
– A ty tu co robisz?
– Mialem pecha. Nasikałem na dywan w salonie i państwo postanowili mnie uspić. A Ty?
– Zobaczyłem panią, gdy pastowała podłogę, tyłek w niebo, żadnych majtek.
Nie mogłem się powstrzymać!
– I co, teraz ciebie uspią? – pyta pudelek.
– Nie. Dlaczego? – dziwi się owczarek – mają mi tylko spiłować pazury…

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Oceń pierwszy