Do szkoły zaproszono fotografa i nauczyciel namawia dzieci, by każde kupiło odbitkę zdjęcia grupowego.
– Pomyślcie tylko, gdy już będziecie dorosłe, popatrzycie na fotografię i powiecie: „To Ania, teraz jest prawnikiem” albo „To jest Krzyś. Teraz jest lekarzem.”
Na to cienki głosik z tyłu sali:
– A to jest nauczyciel. Teraz już nie żyje.
– Pomyślcie tylko, gdy już będziecie dorosłe, popatrzycie na fotografię i powiecie: „To Ania, teraz jest prawnikiem” albo „To jest Krzyś. Teraz jest lekarzem.”
Na to cienki głosik z tyłu sali:
– A to jest nauczyciel. Teraz już nie żyje.