Mnisi zorganizowali konkurs na degustację alkoholu. Pierwszy wystartował zakonnik z Niemiec. Dostaje piwo, próbuje i po chwili mówi:
– Hmm, piwo jasne…. warzone w południowej Bawarii,…. hmm…. z chmielu zebranego w 1998 roku.
Oklaski, wiwat. Jako następny do testu podchodzi zakonnik z Francji, któremu jurorzy dali do rozpoznania wino. Zaczyna degustować i mówi:
– Wino czerwone…. rocznik 78, może 79… wyprodukowane w okolicach Bordeaux.
Trzeci do konkursu staje mnich z Polski. Sędziowie chcieli z niego zakpić i dali mu bimber. Polak wychylił kieliszek i mówi:
– Żytnia!
Na to sędziowie:
– Brat się chyba pomylił…
– Chwilunia, chwilunia. Żytnia 28, mieszkania 17!

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 3 / 5. Liczba ocen: 1

Oceń pierwszy