Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego:
– Co ty robisz?
On odpowiada:
– To moja teściowa!
Tamten krzyczy:
– No to kantem ją, kantem!!!
– Co ty robisz?
On odpowiada:
– To moja teściowa!
Tamten krzyczy:
– No to kantem ją, kantem!!!