Jest piękny wieczór, słońce malowniczo chowa się za choryzontem, Puchatek z Prosiaczkiem wesoło płyną łódką. W końcu Prosiaczek pyta się Puchatka:
– a dokąd płyniemy Puchatku ?
– na świniobicie Prosiaczku
– a na czy to polega ?
– łapiesz świnie i po świni …
– a co jak ta świnia ucieknie ???
– ja ci uciekne !!!

Oceń dowcip

Naciśnij gwiazdkę aby ocenić

Średnia ocena 0 / 5. Liczba ocen: 0

Oceń pierwszy