Dzien kobiet, a tu jeden z podwladnych przynosi swojemu kierownikowi (mezczyznie) kwiaty. a na to kierownik zdumiony:
– Co pan, przeciez to dzien Kobiet.
– No wiem ale pomyslalem ze przyniose panu, bo z pana taka k***a.
– Co pan, przeciez to dzien Kobiet.
– No wiem ale pomyslalem ze przyniose panu, bo z pana taka k***a.