Tajne laboratorium. Rozmowa dwóch „doktorów”:
– Ty, niezła mi wyszła ta ostatnia partia amfy…
– Tak? Po czym poznajesz?
– A, obsypało mi się trochę na kuwetę z ślimakami.
– I co? Gdzie one są?
– Nie wiem, biegają tu gdzieś…
– Ty, niezła mi wyszła ta ostatnia partia amfy…
– Tak? Po czym poznajesz?
– A, obsypało mi się trochę na kuwetę z ślimakami.
– I co? Gdzie one są?
– Nie wiem, biegają tu gdzieś…