– no to co do cholery masz z naszej kuchni?
– kopytki!
– nie mówi się kopytki, tylko kopytka, jak … kaszanka, no, nieważne. Co jeszcze masz?
– flacz…ka
– kopytki!
– nie mówi się kopytki, tylko kopytka, jak … kaszanka, no, nieważne. Co jeszcze masz?
– flacz…ka