Po całej nocy przesiedzianej w pubie przychodzi mąż do domu. Wyciąga klucz i próbuje otworzyć drzwi. Tak był nawalony ze nie był w stanie tego zrobić. Z wielkim trudem dzwoni. Drzwi otwiera zdenerwowana żona a mąż mówi:
– To Ja Cię po wszystkich barach szukam a ty w domu siedzisz!?!
– To Ja Cię po wszystkich barach szukam a ty w domu siedzisz!?!