W szpitalu leży pacjent ze szczelnie zabandażowana głową.
– Co się panu stało? – pyta facet leżący obok.
– Witaliśmy nowego redaktora naczelnego w naszej redakcji. Chciałem mu się porządnie ukłonić i wtedy jeden z kolegów nadepnął mi na głowę.
– Co się panu stało? – pyta facet leżący obok.
– Witaliśmy nowego redaktora naczelnego w naszej redakcji. Chciałem mu się porządnie ukłonić i wtedy jeden z kolegów nadepnął mi na głowę.