U Czukczów odbywa się miting polityczno-uświadamiający na temat „Amierikanskij imperializm”. Z powiatu przyjechał lektor, wygłosił odpowiednia prelekcję, na zakończenie prelekcji zachęca zebranych do zabierania głosu. W końcu jeden Czukcza podnosi palec. – No proszę, wypowiedzcie się towarzyszu -zachęca lektor.
– Amierikancy wriednyje gady!
– O, bardzo dobrze – ucieszył się lektor – proszę, kontynuujcie!
– Amierikancy wriednyje gady! – powtórzył Czukcza.
– No to już wspomnieliście, może rozwińcie temat – podpowiada towarzysz z powiatu.
Czukcza ze zwieszoną głową międli palce, w końcu wypalił:
– Amierikańcy wriednyje gady – Alasku kupili, Czukotki nie kupili!
– Amierikancy wriednyje gady!
– O, bardzo dobrze – ucieszył się lektor – proszę, kontynuujcie!
– Amierikancy wriednyje gady! – powtórzył Czukcza.
– No to już wspomnieliście, może rozwińcie temat – podpowiada towarzysz z powiatu.
Czukcza ze zwieszoną głową międli palce, w końcu wypalił:
– Amierikańcy wriednyje gady – Alasku kupili, Czukotki nie kupili!